on już nie żyje to tylko burza
Dodane przez no_name dnia 30.05.2016 15:48
co zostało
z nas mieści się na jednym palcu
wskazującym wyrzuciłam z siebie miejsca i
słowa

tonący wiersz przywołuje wspomnienia
sztormu i krwawych zachodów

na początku był tylko wiatr
ledwo odczuwalny puls
miarowo przypominał o upływie czasu
topnieniu lodu
cichych niedzielach blisko Boga

zastygłam jak skrzep
pod twoim mankietem a jednak
wschodzisz co rano
nad moja głową