Po drodze
Dodane przez helutta dnia 09.07.2016 07:02
Twoja samotna krucjata
z Dzieciątkiem Jezus w torbie
trwała dziesiątki lat

Długa spódnica i niebieskie kalosze
na progu pojawiały się bezszelestnie
i znikały zniecierpliwione próbami
nawracania cię na sprawy tego świata

Nocami zza okna dochodziły krzyki
gdy wstępowałaś po drodze z nie wiadomo skąd
niosąc na barkach stare krzywdy
zamiast ciężaru zakupów

Norma i umiar szczekały ostrzegawczo
chociaż wszystkie psy w okolicy przywykły do ciebie
i obracały się na drugi bok jak my
kiedy twój żal przechodził we łkanie

Wszystko ucichło
w przeddzień Wielkiego Tygodnia
dostałaś zaproszenie na Święta

niebieskie kalosze
zostały na Progu