Taki starzec Zosima
Dodane przez Wiktor Mazurkiewicz dnia 01.10.2016 15:21


zadumany usłyszał:
- już tylko leży, ledwo oddycha,
właściwie rzęzi, a przy nim cały czas
to maleństwo śmieje się, beztrosko bawi,
jakże trudno mi na to patrzeć;

na to starzec:
- kontrabas z perkusją ciężko, choć miarowo dyszą,
a pianino dziecinnie szczebiocze w górnych rejestrach,
ta harmonia dotyka niebios.