tak to było Panie policjancie
Dodane przez bartoszgomola dnia 10.11.2016 04:31
płuca wysiadły
gdzieś na odcinku między
Starym Miastem a Ogrodem Saskim
chyba chciały jeszcze zwiedzać

powiedział wcześniej
że to wina papierosów
że po nich ciemne jak heban
płuca rzężą i humory mają
(w szpitalu powiedzieli że to rak był)

uogólnienia
pomagają nam pojąć to
co najtrudniej jest zrozumieć
idąc tym tropem
narodziny i śmierć to constans
heban to tak naprawdę czerń
poeta to tak naprawdę człowiek
i umiera jak człowiek