zapiski z życia wzięte...
Dodane przez bronmus45 dnia 18.11.2016 11:55
Samotność pośród dwojga jest niezbyt radosną,
a takiej doświadczyłem w okresie minionym,
dla ważnych spraw rodzinnych za długo ciągnionym.
Wraz z żoną w separacji. Aż dzieci podrosną...

(...) w swoim życiu przeżyłem miłostek zbyt wiele,
w okresie czasu trwania zależnym od chwili;
wybrałem w końcu wolność. Za dużo "motylich"
miłości też się przeje. Jak gruszki w popiele (...)

Dzisiaj, w jesieni życia żadna we mnie boleść,
że obok mnie nie zrzędzi znów jakaś kobieta;
głosząca nazbyt często swoje prawo weta,
dopóki dla spokoju nie musiałbym odejść...

Sam sobie jestem panem - żaglem i okrętem,
halsując na dryfkotwie do wiecznej przystani.
I żadna mnie miłostka w tej drodze nie zrani;
okraszana pretensją, żalem i lamentem...