kiedy czytam
Dodane przez koma17 dnia 09.12.2016 00:03

nie mam za złe późnej jesieni że dzień jest krótki
zamazany kolorami wschodów i zachodów
na południowym niebie

przecież zdążę wychwycić szybkie kreski
dźwięków których nikt nie słyszy
gdy odkładam książkę

pod niepozorną okładką w rytmie pałeczek
doskonałego perkusisty pulsuje krew
nieznanych cywilizacji

jakby tylko dla mnie profesor Wiktor Zin
rysował piórkiem na bieli pierwszego śniegu
schody zagubionych piramid