Świeca
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 10.01.2017 21:15
Ktoś powiedział, że moja mama ładnie się starzeje. Popiół
sypiący się ze starych zdjęć, kwiaty rzeźbione w kamieniu, oto otoczka
lat przeżytych łagodnie, bez pośpiechu. Wszędzie są siwe włosy,
sucha skóra zdołała jednak przenieść pamięć o deszczu. A ona
już zawsze będzie pochylać się nad kroplą mnie, kroplą ze swoich żył.
Chciałbym podać jej zapachową chusteczkę, ale uprzedza mnie wiatr,
unosi ledwie otwartą woń. Straciłem już ostatni

argument, nie mogę się zbliżyć. Opuściły mnie wszystkie
barwy, ostry liść przeciął twarz na pół. Mamo, skąd ten dym
tak ciśnie się do oczu, czemu są te lekko osolone łzy?
Żeby mijać się o zmroku, nie wyć po przebudzeniu,
nie szlochać przed snem; patrzymy na zwiędły lichtarz,
wolno dopala się świeca.