lipa
Dodane przez woka ketjof dnia 30.04.2017 21:04
znienacka wyrasta pośrodku
drogi, czołowe zderzenie
auta z pniem

"gościu siądź pod mym
liściem a odpoczni
sobie", mówi

nareszcie będę miała na to
czas, dusza uśmiecha się
opuszczając ciało

dręczy mnie połowiczność
egzystencji, dałbym wiele za
cholewę, myśli półbut w rowie