Do Przyjaciela
Dodane przez Stefan Wiktor Hiacynt dnia 29.09.2017 12:17
Na przecięciu pozazmysłowych płaszczyzn
w epicentrum trzęsienia przestrzeni
tam gdzie grań nieskończonych historii
na krańcach ostatniej Ziemi

Będę stał i czekał wytrwale
będę czekał na Ciebie na końcu
wśród śniegów lodowców minionych
roztopionych w karlejącym Słońcu

Kiedy się cały wodór wypali
spotkamy się nocą bezgwiezdną
Czarny szron nas szczelnie otuli
by nas wypchnąć znów w drogę niepewną

Choć będziemy po stokroć jak tutaj
to ruszymy w niepewnym odruchu
w peryferie mglistego wszechświata
rezultaty wielkiego wybuchu