Meduza
Dodane przez ela_zwolinska dnia 12.10.2017 00:27
Z bezpiecznej głębi pływem wyrwana
leży na plaży z pianą zmieszana,
igłami piasku pokaleczona,
w obcym powietrzu na słońcu kona.

Wodna błahostka z liliowym sercem
osamotniona w fal poniewierce.
- Ratuj mnie panie- prosi Neptuna:
wołanie dławi szumem laguna.