Słowo pierwsze, słowo ostatnie
Dodane przez Robert Furs dnia 19.11.2017 10:10
Pamięć wydziergana na skórze
w odmianach fioletu i czerwieni
bzyczy koło nosa. Nie drwi.
Igła jak trąba słonia, przypomina
o najstarszej miłości. Kolorowe
bezznaczenie rozsadza wybrany
program. Skóra pamięta krwawienie
uszu i pępka. Ból się boi, lecz spaja
teraźniejszość z najdalszym śladem.
Przeszłość pozdrawia.