Duet
Dodane przez ela_zwolinska dnia 19.01.2018 23:19
Za zgodą nieba, miękka i ciemna
przyszła z gwiazdami noc bezimienna.
Na wpółprzytomna za rosy sprawą
pachniała gajem i mokrą trawą.

Sen w talii objął wąskiej, jak skrzypce,
żeby przywiązać nitka po nitce
struny ze światła pełni księżyca,
by wyglądała, jak anielica.

Kiedy zamilkły wszelkie odgłosy
głaskał jej myśli, a może włosy...
Gdy przypiął skrzydła z mgieł wyrzeźbione
świtem zniknęli za nieboskłonem.