Na śmierć Hybrydy
Dodane przez Robert Furs dnia 12.06.2018 11:34
 
Dudnią tarcze. Kula mknie za kulą,
za nożem słowo. Wojna toczy się na wszelkich
frontach. Któż ułoży wiersz

o zwycięzcy, kto składa modły
za pokonanego? Formy zwycięstwa
nigdy nie są wartością dookreśloną.

Pan Izydor od lat walczy sam
ze sobą i dobrze, bo zna przynajmniej
imię własnego wroga.