A co to, a jak to?
Dodane przez AgnieszkaS dnia 19.07.2018 14:51
Wstajesz rano a tu "ściana"
paskudna, szara, zadrapana
bez odrobiny sensu i nadziei
żaden promień słońca jej nie rozpromieni
nie rozjaśni i nie ociepli tego obiektu
nie zniweluje zaistniałych defektów
każda rysa trwa niezmiennie
i na zawsze tutaj będzie
dumnie się pręży i wdzięczy
być może niedługo już Cię zamęczy
prowadzi bowiem do nieuchronności kresu
pomału, spokojnie bez stresu.