Tylko się przyglądam
Dodane przez Milianna dnia 23.07.2018 00:24
Nie krzycz na mnie, cicho już. Milczę przecież.
Patrzę jak dorastasz, uczysz się. Na twojej skórze
rosną tatuaże, blizny. Dokonałeś wielu odkryć
i wypowiadasz objawione prawdy. Chwilami
jesteś dzieckiem, bardziej niż siedmiolatek z sąsiedztwa.

Patrzę, cicho. Milczę przecież. Naprawdę
cię kochałam. Przeżywałam smutki, upadki,
zakochania, powstawania. Naprawdę! Naprawdę.

Dziś, gdy znów spojrzałam, poczułam fizyczny ból.
Nie powiem, że to nóż, że w serce lub w plecy.
Zbyt dramatyczne, ograne rekwizyty, a jednak...
porównywalne miejsca i czucie.

No tak, zjadasz w pośpiechu, a może i powoli -
mądrości. Tempo w zasadzie nie ma znaczenia.
Cieszę się. Tylko... jeszcze nie wiesz,
że pewnych rzeczy ewangelie, książki, wykładowcy -
nie potrafią nauczyć.

Pomilczę. Nie przeszkadzam.