Hołota
Dodane przez Kaczmarek Sebastian dnia 05.08.2018 00:00
Ciemna ulica, na niej hołota.
Jeden organizm,
jedna istota.
Jak sęp nad zwłokami
kołuje nad nią smród.
Choć jej matką nie bieda,
ojcem nie głód.
To nie zapach nędzy.
Jest czysta.
Smród
Uchodzi z środka,
z każdej jednej głowy.
Powstaje,
gdy w jej wnętrzu
wywiążą się rozmowy.