Osoba i czyn
Dodane przez adaszewski dnia 04.11.2018 23:23
Gdyby tak ożył któryś z licznych pomników
Jana Pawła Drugiego i otrząsnąwszy
pył spiżowy z wciąż jeszcze miedzianych sandałów
otworzył gwałtownie oczy, odczekał chwilę
a potem cichym, lecz zdecydowanym głosem

zażądał streszczenia najbardziej queerowej teorii
jaką zdumieni przechodnie słyszeli w radio
nastałaby kłopotliwa cisza, to jasne.
Wierzę jednak, że ta nieznośna dziewczynka
która przed laty krzyknęła: "król jest nagi!"

w kulejącym wywodzie podałaby w końcu
kilka niezbyt dla niej zrozumiałych
postulatów i konstatacji, a coraz
mniej mosiężna postać świętego natychmiast
zakasałaby rękawy i te

dziecięce doniesienia wprzęgła w brikolaż
nie omieszkawszy zbyt lekkie pawie pióra
kontrapunktować żmudnymi rachunkami
aż zainstalowałaby w miejscu pomnika
człowieka, który zdumiewa swojego twórcę.