Wróg
Dodane przez KajT05 dnia 15.11.2018 23:08
Oj Ty mój Wrogu!
Mój pokój od progu do rogu
usłany płatkami z drzewa ogrodu Twojego,
płatkami z kolcami, jadem zapełnionego.
Przy wszystkich przechadzkach od okna do lustra,
Ty musisz mi ból zawsze sprawiać, bez tego nałogu,

Oj Ty mój wrogu!
Twoje życie puste jak obłoki na niebie,
w życiu twoim brakuje tylko jednego- Ciebie.
Walczyć z Tobą muszę w dzień i w noc,
czasami, gdy sił mi braknie rzucasz się na mnie
i nie zostawiasz skrawka małego,
wszędzie rany mnie trapią,
ale gdy już się zdrapią,
niszczę Cię, dzięki Bogu,
Oj Ty mój wrogu!

Od kiedy Cię nie ma ja świat mogę podbić cały,
z każdej batalii wychodzę cało,
niesiony przez tłum na biesiad parę,
gołą głową rozbijam skały,
tylko Niebo uprzywilejowane, co dało
zabrać, lecz to nie szkodzi, karę
nie ofiaruje mi On, któremu
dedykuję występ ten,
nawet jeśli, to nie musi,
Gdym rady Tamten wraca: Jak to? Czemu?
Moja dusza tedy pisać chce tren.
I wtedy czuje znów mnie dusi.

Oj Ty mój wrogu!
Gdy w zwierciadle swego brata bliźniaka tylko widzę pytam "czy":
"Nie porzucisz mnie, póty wschód wita słońce,
a zachód żegna, prawda?" Może zmora usłyszy...
Prawda- rzecze coś obcego głosu, niźli mojego,
Słucham i słyszę śmiejącego się w amoku,
szukam dokładniej i widzę pośród tęczowego mroku
...Jego w moim lewym oku.