allegro sonatowe /leśne/
Dodane przez stanley dnia 29.11.2018 09:13
melodia jest konkretna, nadciąga z zachwytem,
zorkiestrowana, wyraźniejsza od szelestu,
pluśnięcia czy koloratury ptaków,

nucę.

zmącone myśli. zamieniam się w słuch. wiatr,
szum, szczebiot.światło zabrzęczało, tempo brzmi
spoiście, chwytam tonację, odczytuję klucze, rytm
tętni. wiolonczele,

flety, oboje wstąpiły w zespół, ton nabiera mocy.
forte espressivo ma już zabarwienie. dusza w
harmonii, w piersi żar, głowa płonie, stopa wybija
rytm, ramiona unoszą się. odlatuję. osobliwe tutti,

chaos.

wiolonczele, flety, bębny odpływają. akord trąbek
zanika w gałęziach. głusza. płyną takty skrzypiec,
staccato, snują się pasaże, nieziemskie modlitwy,
westchnienia.

jedwabista pełnia roztapia, znikają troski,
przenika uczucie. miłosne scherzando. róże,
polne kwiaty, skowronek, dziewczyna i jeleń na
rykowisku. wrzawa godowa. podwójne nuty
błyszczą, wspinają się na wierzchołki rozłożystych
jodeł,

kulminacja.

majaczy obój, odzywa fagot, jakby szukał violi.
nagle, zygzakiem, bolesny trzask zagłuszył rytm.
błysnął refleks barwy. fermata, ostatnie tchnienie.
wyrwa zieje pustką.

burzowo. bezgłos jest głębszy, szerszy, pochłania
wibrację, porywa konsonans. milkną zjawiskowe
instrumenty.
/s.g.