opór
Dodane przez Jestemnajlepsza dnia 17.12.2018 10:06
prześcieradło nie czuło ognia naszych ciał
ukradkiem przełykaliśmy ślinę rozkoszy nie długiej
złączone usta niczym wiśnie jednej gałęzi
wzbraniam się co noc przed myślami grzesznymi
bo kiedy zaleje cię lawa obojętności i wrogości członka
powstaje pustka niczym próżnia
w powietrzu nie trzepoczą już motyle
i chcesz wyrwać się jak najdalej od tej niedorzeczności
bo jak dalej iść po ludzku
gdy miłość zapukała do drzwi bezmyślności