Ulotność myśli
Dodane przez iWtCBK dnia 24.01.2019 01:56
Ratuje mnie tylko moja niepamięć
Tak często jej nienawidzę kłócę się z nią
Nie zgadzam z jej decyzjami
Że mi zabrała jej zapach
Tamten dzień
Tę noc

Że kiedyś może mnie postawić pośrodku
Szklanego labiryntu metropolii decyzji
Że strzałem w kolano na pożegnanie.

Rodzice, ich mi najbardziej żal.
Tak tato, nie ma sprawy
Ależ mamo, nie jestem smutny tylko się nie uśmiecham,
Gram dla nich najcięższą z ról,
Nie wiedzą o gramach i litrach
Nawet im się nie przedstawiłem
Bo po co się przedstawiać nicość dążącą do uwolnienia i uzewnętrznienia się,
jeżeli jej
Już prawie mnie nie ma
A z ostatnim znakiem zniknie i się więcej nie pojawi.

To jest to błogosławieństwo, niepamięć,
Nie pojawię się więcej