Pokrzywy
Dodane przez Milianna dnia 26.01.2019 09:53
Są parzące i takie wysokie. Do nieba. Jestem
już bardzo zmęczona. Prawie nie widzę,
a dzień wciąż się powtarza,
gdy biegłam. Szybko biegłam.

Pokrzywy są takie parzące.
Nikt nie podszedł, nie okrył
młodego łona dziewczyny.
Podarli suknię, pończochy. Leżała
cała skrwawiona.

To było dawno. Wczoraj.

Bałam się śmierci, tortur -
wyłupywania oczu, rozszarpywania
brzucha, ucinania języka, przybijania
do słupa.

Mam na imię Maria i ciągle
kocham Lwów. Pamiętam
wiersze, pieśni, chleb
z pieca chlebowego i głód.
Pamiętam najbardziej - pokrzywy,
parzące pokrzywy i głód.