14 maja
Dodane przez Alkomat dnia 09.09.2007 21:34
Nie mogę zapomnieć dnia,
Gdy spłynęła na mnie łaska Twojego śluzu.
To najlepsza potrawa jaką do tej pory jadłem.

Twoja mina niczym capo na Żyda spoglądającego
Przypomniała mi, gdy byliśmy razem
Nad brzegiem wysypiska,
Na łące odchodem przesiąkniętej
I innych romatycznych miejscach, do których zwykliśmy chadzać.

Dziś znów Twoje piersi zobaczyłem
Sterczą radośnie nie dając mi zapomnieć o 14 maja
Unoszą mnie ponad świata srom
By odstawić spokojnie w dolinie śluzu.


________________________________
/od autora: wiersz jest brudny, turpistyczny, więc niektóre osoby mogą odczuć wstręt. W związku z tym chodzi mi o opinie osób, które lubią takie klimaty/