Pryzmat
Dodane przez Konrad Koper dnia 09.02.2019 15:56
Wstałem nieswój.
W kuchni na stole
leżał szary chleb
i stała szara kawa...
Potem położyłem pryzmat.
Z niego światło padło
na spodeczek, wazon
oraz na moją twarz.
Pełen optymizmu poszedłem do pracy.