alfredki z przymrużeniem oka
Dodane przez Alfred dnia 26.02.2019 21:04
alfredki


dawca organów

chociaż pedał gazu
ciągle człeka kusi
by nie został dawcą
wyhamować musi


marzenie sapera

pragnąłbym znowu
napić się herbaty
rzekł saper szybując
na bombie w zaświaty


wspólne mycie naczyń

dostał po łbie ścierą
a to z tej przyczyny
pięknie ci przy zlewie
szepnął do dziewczyny


gamoń

gdy rzekł do dziewczyny
pięknie ci przy zlewie
dostał po łbie ścierą
za co? do dziś nie wie


symbioza

hej górale
nie bijta się
na wybiegu są łowieczki
przytulita sie


wyjście awaryjne

po srogiej walce
koją swoje żale
tuląc się do łowiec
zbyt jurni górale


płodni poeci

kiedy im zmysły
nadto grają
wiersze i dzieci
do snu układają


po kopie- termin przydatności

żaglowiec bez wiatrów
prądami niesiony
jak błazen co wdzięków
nie dostrzega żony


inhalacje

kiedy wiaterki
po grochówce miała
zalotnie jej kiecka
do góry furgała


zalety symbiozy

wydoił wymiono
chłop kozie
cudowne jest życie
w symbiozie


samo życie

jednemu pasuje
a drugiego złości
kiedy naga prawda
odsłania krągłości (na salonach gości)?