OKOLICA POGODNA
Dodane przez Grzegorz Moss dnia 14.03.2019 21:06
Okolica moja spokojna, pogodna
- domy, płoty, zakręty, życiorysy.
Chwali ją rzeka roztrzaskanych,
pustych okrętów po piwie.

Dniem sosny unoszą gapiów do nieba.
Odzyskawszy rozum, idą dalej.
W niczyim lesie porzucają śmiecie,
na oślepłym skrzyżowaniu, wierne psy.

Żony żegnają po trzydziestu latach
i nadziejach miłości. Tylko zmarłe matki,
w chwilach słabości lub zamroczenia,
głaszczą czupryny dawno dorosłych dzieci.

Pilni uparcie wyglądają deszczu
lub zaklinają ulewę. Pieniądze pachną
mlekiem, krowim moczem, potem
sprawiedliwych, spragnionych i pijaków.

Łąka i drzewa ze szczęśliwej ryciny.
Lata i miesiące zwyczajne, rozważne.
Czasem tylko zmarszczki orzą
zbyteczne czoła.