"Zameczek"
Dodane przez Daniel Kownacki dnia 13.09.2007 18:29
Przyznaję, lepiłem zamki w piasku.

Tuż przed świtem, gdy jeszcze spałem,

ale mam na to świadków, choć wiem

że nigdy nie przyznasz, że wtedy

mnie widziałeś.



Wieża udała mi się szczególnie,

przyozdobiłem ją fiołkiem na szczycie

i zrobiłem sobie piękne warkoczyki.

Setki małych, długich i przywiązałem

błękitne wstążeczki.



Poczekałem do jesieni na deszcz

i zabrałem się do fosy z groblą.

Nad ranem pojawiły się mrówki,

wnet osiadły na samym dziedzińcu

tuż przy Bursztynowej.



Na samym końcu przyleciał motylek

miał takie białoczarne skrzydełka

krążył całymi dniami, by Go podziwiać

a gdy lądował na owej wieży z kwiatkiem

zamek mi się zapadał.

...kurcze.



Ament.