Łąka poranna
Dodane przez Stretch dnia 11.06.2019 01:16
Nad łąką poranną mgła miękko się snuje,
na kwiaty wpół senne wilgocią zstępuje,
rozwiesza kolie i z rosy perełki,
lśniące brylanty z kroplistej mgiełki.
Srebrzą się krople w nici pajęczej
a w każdej kropli prześliczne tęcze
a w każdej tęczy kwiaty łąkowe,
mnóstwo tu kwiatów, wszystkie tęczowe.
Można ich zbierać całe naręcza,
aż tyle kwiatów ma w kropli tęcza.

Zbieram te kwiaty w pęki bukietów,
pełnych czerwieni, żółtych fioletów,
zielnych granatów i pomarańczy
aż każdy kolor z każdym zatańczy,
wirując walca tylko dla kwiatów
w cichej melodii gdzieś tam z zaświatów.

Przyniosłem Tobie kwiatową tęczę,
pełen nadziei u stóp Twych klęczę.
Ty patrzysz na mnie zimnym fioletem,
wzrokiem przebijasz serce sztyletem.
Blednie w mych żyłach czerwień tęczowa,
na nic się zdała tęcza kwiatowa.