Kopi luwak
Dodane przez Robert Furs dnia 05.08.2019 07:08
 
Uczciwość woni będzie względna.
Początek wyznaczono rannej porze, kiedy podają
menu. Czas mknie - gorycz i kwas zwykle

przygnębia. Bo życie choć boli, to fizjologia
mimo zatwardzeń bywa przyjemna.
Sekundy roznoszą zapach. Zakładam, że gówno

nie zawsze śmierdzi. Potwierdził to
zżerca kawowych ziaren, po niemal bezbolesnych
westchnieniach pomieszanych

z doczesnym aromatem.