widziałem...
Dodane przez stawil dnia 03.10.2019 12:57
widziałem jak wrona zadziobywała
kawkę serce się kroiło ale nie
postąpiłem ani o krok

święte prawo natury

czy może tylko status quo ante
skubiących nieopodal swoje być
albo nie być z siłą spokoju
Sfinksa osypującego się z wolna
ze starożytności wprost pod
kroczące stopy nagiej pustyni

no nie... powiesz

sama inteligencja nawet jak na
krukowate to za mało tutaj trzeba
by ducha którego próżno szukać
u zwierząt (chyba że o czymś
nie wiem) tak jak nie ma go
dzisiejsza Wa-wa wybierając wciąż
ten sam zestaw akcesoriów
i kolor