Oswajanie (dyptyk)
Dodane przez otulona dnia 07.11.2019 11:45
I

Między pomnikami wiosna, słowa
z ust dwu i półrocznego dziecka: lubię chodzić na cmentarz.
Za rok chce wiedzieć: ty też będziesz tutaj leżeć?
Wracamy do domu. Pod oknem "tramwajarze"
obsiadły malwy, wysysają soki.

Odpadają, giną pod bucikiem.

II

Słychać było piły łańcuchowe, ścinali wyznaczone drzewa
tuż przy granicy, gdzie na jednej z gałęzi wisiała głowa kozła.
W lesie strzały, padały pięknookie sarny.
Czułam pragnienie. Kolce tarniny rozerwały kurtkę,
ujadały psy sąsiada. Słupy wysokiego napięcia
niby maszty żaglowców czekały na powiew.