Krótki wiersz
Dodane przez lunatyk dnia 05.12.2019 12:12
Obyczaje jakieś dziwne tu panują.
I poeta.
I poetka
patrzą z byka.
Zapisują.
Coś gryzmolą w notatniku!

Będziem czytać!
Przecież myśli jest bez liku.
W tej poetce.
W tym niezbędnym pamiętniku.

Gdzie poeta?
Pewnie spytasz.
Jeśliś dama.

Ot, odleciał już niebożę.
Po wysiłku
zaraz zasnął.
Marzy mu się Olimp
wielki lub Panteon.

Wieniec włożę mu na skronie.

Gdy obudzi się biedaczek
nasz kochany
to wyściskaj go serdecznie.

Nie daj plamy!

Bo poeta
niezawodnie to wyczuje.
Twoją szczerość
w kocich ruchach
i objęciach.

Nie udawaj!
Tul go dobrze!
Tak jak trzeba!
Ba,
niezwykle!

A morałem już się nie martw.

Bo go nie ma.