Ostrosłup /dyptyk/
Dodane przez Robert Furs dnia 05.01.2020 00:02
 
Ognistym świdrem
 
Z całym czarem i fantazją
zapraszam wszystkich
na samo dno. W skrajnym
 
wymiarze będziesz
klęczeć nad naczyniem
pustym do połowy. Bo pod
 
dziwną, tajemniczą barierą
skrywa się smakosz bandaży
dopełnionych
 
nieludzkim hieroglifem.
 
Bóg stwarza bóg niszczy
 
Rzeczownik to słowo. Delirium
przechodzi z czasem. Potykam się
o własne spojrzenia.
 
Kanopy kształcą miedziane
słyszenia. Dalej, dalej ucieka przelewany
podmiot. Nikogo zawsze
 
mieszczę nigdzie, bo wszystko
co boskie, trafi na początek,
gdy zabraknie weselnego
 
cudu.