Jarmuż
Dodane przez koma17 dnia 15.01.2020 21:32


Kiedy wysiadasz z samochodu, mój
pies szczeka bez przekonania. To ja będę
gryźć dłonie, zahaczając zębami o szorstkość
nierównych paznokci. Nie ma kłamstwa
w chropowatym śmiechu. Weszło w nawyk
nie uciekać.

Nic dziwnego, w końcu niesamowita rzeczywistość
jest odkryciem i trudno wytłumaczyć, że bardzo
mnie cieszy i jak bardzo wystarcza, kiedy
wysiadasz z samochodu z zielonym pękiem
kędzierzawych liści, a mój pies szczeka
bez przekonania.