aromat
Dodane przez Alfred dnia 05.02.2020 00:09
rozsiewałem myśli
po serca zagonie
tuliłem przechodniów
ptaki płoty drzewa

w pałacach ziemiankach
na mej duszy łonie
smutno mi bo moich
pieśni nikt nie śpiewa

pewno są ubogie
jako moja dusza
stojąca na miedzy
zwykła polna grusza

tuląca wędrowców
choć sama zbłąkana
pragnie żyć by wiecznie
błogosławić Pana

poeta jak drzewo
nasiona rozsiewa
na wierszy gałęziach
ptak czasem zaśpiewa

i to mi wystarczy
bym tworzył w pokorze
w Twej księdze pamięci
pozostał mój Boże

ważne jak dzień każdy
człowiek wzajem trawi
i aromat który
po sobie zostawia


wiersz dedykuję Kazimierzowi i Joannie dziękując za serce , które mi i mojej rodzinie okazali, życzę Wam przychylności niebios 😊🌈🌹