Śmietnikowy dziadek mróz
Dodane przez Wierszopis dnia 18.02.2020 14:10
Wśród zaginionych kotów krąży opowieść
o człowieku. Czarne twierdzą,
że to bajka. Wiedzą najlepiej wciąż
znikając w ciemności.

Magiczna sztuczka na miarę świata,
w którym przyszło miauczeć.
Zresztą martwe niewiele mogą,
ot wyskrobać przestrogę.

Na ścianie spalonego domu,
a dziadek wyciąga z brody
gwiazdozbiory, których nigdy nie było.

Wciąż szuka nierozpakowanych prezentów
i tej choinki, co to ją ścięto
na szafocie. Całkiem niewprawną ręką.

Ku przestrodze.