adopcja
Dodane przez zdzislawis dnia 21.02.2020 02:22
we wciąż wydłużających się alejach parkowych
z trudem przemieszczam ciężkie jak świadectwo
archiwum prywatnych wyborów

nie pamiętam kiedy się pojawił
pewnie od przedszkola
był ze mną a ja z nim
ja sam klon czyjegoś syna

w dzieciństwie dobrze się zapowiadał
ufałem mu jakby był z żelaza
pan od matematyki
powiedział że to grzeczny chłopiec
na maturze użył dobrych ściąg

to było największe osiągnięcie syna
dekadę później odrzuciłem adoptowanego
wystarczyło ustne zgłoszenie o niechceniu


Inspiracja tematyką wiersza Janusza pt. Porzucę siebie