a może by tak... dłonie
Dodane przez Alfred dnia 04.03.2020 04:50
a może by tak gdy wstajesz o świcie
spojrzeć na dłonie z podziwem i czuciem
czym by bez dłoni było nasze życie
jałowym smutnym bezowocnym snuciem

każda dłoń palce pełne czucia miewa
które dotykać i pieścić potrafią
myśli wierszami na zwoje przelewać
emocje duszy zdobić kaligrafią

chwytane dłonią rzeczy ożywają
miecze i sierpy żarna i latawce
marzenia dłońmi kosmos zdobywają
przysiądą czasem na parkowej ławce

nakarmią ptaki podniosą liść z ziemi
dziurę w skarpecie zręcznie zacerują
fruną pod niebem na stalowym grzbiecie
miast ust i uszu mówią to co czują

pokarm dla ciała i duszy szykują
gaszą pożary i ratują życie
kiedy cud dłoni i dar ich poczujesz
wznieś ku niebiosom budząc się o świcie