jestem poezją...
Dodane przez marzenna52 dnia 27.04.2020 09:05
za dużo tej samotności
tyle osób znamy, tyle piszemy maili...
rozmów na telefonie
ślepi po omacku szukamy źródła
wytryśnie drganiem igieł
wbitych w miękkie fałdy

znam twoje myśli
spod powiek wypłyną dwie krople
ruchem ciała ożywione nabiorą odcieni
żywej materii

czy istnieje możliwość
dzięki wyobraźni werbalnej stworzyć
swój odrębny świat materialny

...przepowiednia...

ubrałam najlepszą sukienkę
bieliznę zostawiłam w szufladzie

w ogrodzie szron na tulipanach
spływa na moją twarz, pobudza

kiedy z uśmiechem tulę wspomnienia
zanurzam w twoje ramiona głowę

Ty...drżącą dłonią
sprawdzasz mnie na cztery palce

krzyk syren przywołał apokalipsę
czerwony olbrzym wchłania wenus
ziemia płacze

wrzą oceany meteoryty spadły
powstała fala

moje uda miękną usta rozwarte
mocniej!
sprowadź na mnie koniec tego
świata proszę