hymn ambiwalentny egzystencjalno- liryczny
Dodane przez aleksanderulissestor dnia 20.07.2020 15:18
                         I
mały babilon już od tysiąclecia
odziera polskę z potęgi i chwały
od licznych wrogów osłonić jej nie chciał
ni nieszczęść które dosięgnąć ją miały

                         II
on nas przenigdy nie strzegł przed upadkiem
wyklął walczących o najświętszą sprawę
sprzedał ją obcym cały świat jest świadkiem
i na dodatek zagarnął jej sławę

                         III
mały babilon przez te liczne wieki
szlachetnym blaskiem należnym jej świeci
drwi z naszych swobód z prawa i z opieki
co rusz wbrew wszystkim nowy konflikt nieci

                         IV
dziś znowu przegnał wolność z polskiej ziemi
znów łez obfite popłynęły rzeki
a jakże dobrze musi mu być z temi
którym swobody odbiera na wieki

                         V
mały babilon w bezduszności wielki
w intencji zysku głośno w dzwony bije
tam łowi wdowy krzywdzi małe dzieci
gardzi wszystkimi dzięki którym zyje

                         VI
żadne misteria puste i pokrętne
wskrzesić nas z prochów nie są przecież zdolne
nie ma świętości w tej kaście niewdzięcznej
co gnębi ludy miast je czynić wolne

                         VII
rzymskich cesarzy porzucona wdowa
na wolny rozwój innych się nie zgadza
akt donacyjny judasz jej dyktował
każdego wokół za pieniądze zdradza

                         VIII
już go opuszcza rozum wyzwolony
jutro lud zrzuci precz jego kajdany
upadną rządy tronu i mamony
przez jego małość bóg jest wciąż nieznany


wiersz oparty jest o źródła historyczne w tym dorobek literacki