przysięga (bezsilność 4)
Dodane przez marguerite dnia 30.08.2020 19:48
znów obca noc Piotrze
zlewa się w nierozpoznane kształty
a przecież jesteś
tym który obiecał nazwać i oswoić

niełatwo udźwignąć słowo
raz wypowiedziane stało się ciałem
i kołyską
w niej chowaliśmy poronione wiersze -

pamiętasz Piotrze?

wracałam do nich jak do modlitw
tam gdzie nie było nadziei na odkupienie
wyrosła skała

tak trudno uwierzyć w wieczność
o zielonych oczach mówiłeś że są
niczym dziewicze łąki pełne łagodności
a jednak wylaliśmy się jak mleko*

krzyż wciąż pęcznieje od ran



Zaduszki - Patryk Chrzan