Revolution
Dodane przez marzenna52 dnia 20.09.2020 00:36
to nic, uwierz
przejrzystość wody odbija
powolne ruchy
tańcząc unieś ciepłe
ciało
spadające pod podłogę
uniesie ciebie wibracją nut
drgań między udami
wiolonczelistki

wyczuwalne symfonie
świateł

tak, to miasto w bezmiarze
nocnych oddechów

spazmów, szukasz
przebaczenia

dziewczyna zwija ciało
na scenie
dwóch mężczyzn patrzy

ich szklane oczy odbijają rytm

I teraz mamy rewolucję
Bo widzę już początek tego co ma nadejść
Tak, wasza konstytucja


żyję w poczuciu winy, popełniłam błąd
czy mam prawo nadal żyć

- oddychaj, szczyj

takich rzeczy nigdy się nie mówi, tylko
je po prostu robi

Tak, wasza konstytucja zakazuje różnicowania
godności, wartościowania życia

żyję w poczuciu winy, popełniłam błąd
chcę zniknąć