Eugeniusz Tkaczyszyn - Dycki "Dwie główne rzeki"
Dodane przez adaszewski dnia 26.09.2020 09:21
A jakby tak wyleĽć z przebrania misia?
Zdj±ć łeb, zzuć z siebie ¶pioszek ciała.
Prawdopodobnie pod przebraniem
znajd± się jeszcze ochraniacze,

mi±ższ ze sztucznych tworzyw przeciwko
odparzeniom. Gdyby tej warstwy,
nawet tej warstwy nie przeoczyć?!
Dotykać drzew, nasi±kać jeziorem.

Kalkować za¶, czego nie da się dotkn±ć!
Małpować ruchy! Sfingować skowyty!