Hypnos
Dodane przez Magrygał dnia 22.10.2020 19:26
Brat śmierci ma się dobrze
zwinięty w koci kłębek
pomrukuje we śnie

nocą pozostaje tylko alchemia słów:
oddzielanie znaczeń od plew,
odnajdywanie ukrytego sensu
platońskich idei, entymologia
wiodąca do pierwobytnych okrzyków,
krwawych polowań lub solarnych
rytuałów; po szum wiatru unoszącego
suche liście,przelewające się strumienie
monsunowego deszczu, syczenie żmii

bez słów zatracają się kontury,
rozpadają formy, milkną zaklinania;
widzisz jak w ciszy poruszam ustami
nie słyszę gdy do mnie mówisz,
trwamy w stężałym ruchu pantomimy.

W zanadrzu pobrzękuje schowana
na czarną godzinę kwarta ciemności
i rozlega nieme wołanie o świt.