Jezioro życzeń
Dodane przez marzenna52 dnia 25.10.2020 07:23
przebudziłam się
moje ciało leżało na przeciwko
był brzuch uwięziony w rozstępach gałęzi
usta próbowały złapać oddech
twoje ciało było spokojne
wolne od drgawek i konwulsji
mój brzuch był pełny
poruszał się oddzielając przestrzeń między nami
mój oddech rozpuszczał szron na lustrze
mokre włosy spływały pod stopy, nie mogę chodzić
coś porusza się we mnie
wyszło i skomli
powiedzieli że będę szczęśliwa
odnajdę światło w labiryncie
potem zgasła pierwsza lampa
zostawiłeś otwarte drzwi odchodząc
wiedziałam że nie wrócisz
bo moja rozpacz ściągała skalp z naszych głów

ale nie było zwycięzców
był płacz którego nikt nie słyszał
byłam w szpitalu dla obłąkanych
tłumaczyli mi różne rodzaje miłości
ty byłeś pierwszy, który zrozumiał że kalectwo
zamknie wszystkim oczy
będziemy niewidzialni i będą nas wytykać
że zabrakło nam ostatniej kropli trucizny
aby przetrwać