Twardy orzech
Dodane przez Kazimiera Szczykutowicz dnia 27.10.2020 09:30
na co dzień
znosi tłumacząc skazą myślenia
i pcha godziny nie do zniesienia
poduszka tuli głowę gdy noc
zmęczenia dźwiga kloc

i nie ma chwili słowa miłego
krzyki i zmarszczona brew
co widzisz złego w sposobie bycia

swój orzech młotem łupie
gdy nocą inni śpią
dziwi się ich opinii
że to jest głupie

ja inwalida chory - twierdzi

ten twardy orzech także śmierdzi
trudno pod prysznic go zaciągnąć

och mieć takiego niesprawnego
dzielić jego życie cenne
to misja wielka poświęcenie
to uziemienie
to zapomnienie własnego ja

życie jest cenne
każde

dbam o ciebie
ty dbasz jak piorun

piorunochron Franklina
dlaczego ja