Parasol
Dodane przez Dariusz Sokołowski dnia 21.11.2020 10:54
w dni bezdennie nijakie ponure markotne
kiedy widmo pochmury zawisa nad miastem
w chwili nieszczęść lub smutku porze niedostatniej
albo wtedy gdy pada po prostu za oknem

wychodzę z domu cicho na odległy spacer
biorę buty kapelusz swój jasny parasol
ten od ducha pogody przeciwko złym czasom
i czuję się znów młody czuję się jak dawniej