Trzej królowie
Dodane przez Vic51 dnia 20.01.2021 21:53
stali na rogu ulicy pod czerwonym neonem
wiatr zjadał resztki ich wytartych płaszczy
niebieskie niebo z błyszczącymi puszkami
zwisało z przemarzniętych dłoni
mówili o Betlejem którego szukali
gdzieś pod tamtymi mostami
śnieg sypał mirra i kadzidło spadały
na rozmokłe błoto i na małego chłopca
który uciekał z domu Heroda
wędrowali z odległych stron
ścian z zimnego betonu i oczu
o stalowych źrenicach
klękać nie było im łatwo zgrabiałe ręce
przyciskały do piersi pomięte gazety
nieśli ukryte w cieple żywe wciąż
kiełki nadziei