twarzą w twarz
Dodane przez Dawid Drapisz dnia 03.02.2021 03:27
mróz chwycił się za bary
z mocarnymi dębami

posiwiały gałęzie
od stania w kolejkach

dróżki szronem zagadują
przechodzące poranki

ławki boją się samotności
kto teraz ogrzeje zmarznięte plecy

twarzą w twarz
czekamy na nowe babie lato

dmuchając na zimne
kujemy żelazo póki gorące