zdarza mi się czasem
Dodane przez Alfred dnia 26.02.2021 09:10
i dała go Adamowi który z nią był
i on go zjadł
i stała się ciemność
powiła:
rude i wszelkie jej odcienie
wieloraczki i wszelkie nacje
i nacji odcienie
zniewoliła chemią i takielunkiem

i chłop zaczął latać w kosmos
tudzież uprawiać i zażywać ziele
a po corridzie turyści degustowali kochnes (cojones)
czasami byka
czasami torreadora
i stała cie jasność

komentarz do wiersza Adaszewskiego: Fiu bźdźiu

Pozdrawiam Rafała i Wszystkich wierszobiorców😊